Rozważania różańcowe
Zmiana tajemnic różańcowych w parafii św.Joachima w Krzyżanowicach odbywa się w każdą pierwszą niedziele miesiąca po mszy o godzinie 8.00
TAJEMNICE RADOSNE
I. Zwiastowanie NMP
"Powołanie jest darem Bożym, czyli pochodzi od Boga. Jeśli jest darem Bożym, to powinniśmy się troszczyć, by rozpoznać wolę Bożą. Musimy wkroczyć na tę drogę, jeśli Bóg chce, nigdy nie wyważając drzwi, lecz kiedy Bóg chce i w sposób, w jaki Bóg zechce". Błogosławieni małżonkowie, którzy patrzą na swoje życie jako na powołanie otrzymane od Boga. Błogosławieni rodzice, którzy wychowują dzieci do odpowiedzialnego odczytania ich własnej drogi życiowej. I szczęśliwe dzieci, które żyją w rodzinach, gdzie wiodący głos ma Pan Bóg.
II. Nawiedzenie św. Elżbiety
"Zwróćmy uwagę na misję kapłańską - tak jak kapłan może dotykać Jezusa, tak my dotykamy Jezusa w ciałach naszych chorych - biednych, młodych, starych, dzieci. Wszyscy na świecie pracujemy, służąc w jakiś sposób człowiekowi".
Każdy dzień w domu rodzinnym to setki okazji, aby sobie wzajemnie usłużyć. Kłopot pojawia się tam, gdzie zadomowi się lenistwo, pretensjonalność lub destrukcyjna, interesowna postawa "czegoś za coś".
Święta Maryjo, święta Elżbieto, bądźcie nam wzorem realizacji siebie przez wspaniałomyślny dar z samego siebie.
III. Narodzenie Jezusa
"Każde powołanie jest powołaniem do macierzyństwa fizycznego, duchowego i moralnego. Bóg złożył w nas instynkt życia. Dlatego biada tym młodym ludziom, którzy nie przyjmują powołania do rodzicielstwa. Każdy musi przygotować się do własnego powołania, każdy musi przygotować się, aby być dawcą życia".
Płodność albo jej brak to nie nade wszystko kwestia biologii. Pragnienie budzenia życia albo antykoncepcyjna mentalność unikania potomstwa znajduje swoje źródło najpierw w umyśle człowieka. Wiemy, że nasz Stwórca jest dla nas jak kochający miłością twórczą ojciec i matka. Chciejmy Go w tym naśladować.
IV. Ofiarowanie w świątyni
"Wszystko dla Ciebie, mój Boże, moja największa miłości, kiedy coś czynię, cierpię i myślę. Kochany Jezu, [...] w moim sercu pragnę uczynić mieszkanie dla Ciebie. [...] Wynagradzając moje przeszłe niewierności, Tobie ofiaruję moje ubogie serce [...] i pragnę z Twoją pomocą nigdy więcej nie grzeszyć".
Pięknym zwyczajem rodziców jest ofiarowywanie swoich dzieci Panu Bogu. Praktykujmy to nie tylko w godzinach próby. Praktykujmy bez cienia warunku czy jakiegoś targu. I niechaj ofiarowanie potomstwa poprzedza osobisty akt zawierzenia Bogu samych małżonków.
V. Znalezienie w świątyni
"Uśmiechnij się do wszystkich, których Pan Jezus stawia przy tobie w ciągu dnia. Świat szuka radości, lecz nie znajduje jej, gdyż pozostaje daleko od Boga. My, rozumiejąc, że radość pochodzi od Jezusa, niesiemy radość z Jezusem w sercu. On będzie siłą, która nam pomoże".
Jakie nasze aspiracje, takie nasze szczęście. Dobre cele doczesne rodziny, aczkolwiek konieczne, nie wyczerpują pragnień serca ludzkiego. Sprawić to może dopiero Pan Bóg, który, zstępując w duszę człowieka, przychodzi przecież jako Bóg szczęśliwy. Czyżby niektórzy chrześcijanie, lekceważąc świętość niedzieli, zapomnieli o tym?
TAJEMNICE ŚWIATŁA
I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie
Pan Jezus rozpoczyna swoją działalność publiczną od chrztu w Jordanie. Jan przedstawia Go jako Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata i w ten sposób przywraca pokój między ludźmi i Bogiem, oraz pokój między ludźmi, burząc dzielący ich mur - wrogość (por. Ef 2,14).
Kiedy później posyłał swych uczniów z misją głoszenia królestwa, polecał im, aby zaczynali swą pracę w każdym domu od pozdrowienia: "Pokój temu domowi" (Łk 10,5).
Kiedy i my dzisiaj myślami podążamy nad Jordan, do Ziemi Świętej, którą uświeciły stopy zwiastunów pokoju, przeraża nas ogrom nienawiści, która wywołuje ciągłe walki między Żydami i Palestyńczykami. Jesteśmy zatroskani wszelkimi konfliktami i walkami, które toczą się na całym świecie.
II. Objawienie siebie na weselu w Kanie Galilejskiej
Sam Bóg sprawił, że zbawienie przyszło przez rodzinę. I nie chodzi tutaj wyłącznie o Najświętszą Rodzinę z Nazaretu, w której narodził się Jezus Chrystus.
Zbawiciel dokonuje swego dzieła w każdej rodzinie tak, jak wśród rodziny na weselu w Kanie Galilejskiej, dokonał pierwszego znaku potwierdzajacego Jego zbawczą misję. Każdy człowiek powinien w rodzinie znajdować warunki do życia i rozwoju, a w rodzinie chrześcijańskiej również środowisko do wzrastania w świętości, a więc doświadczania na sobie i pomagania innym w zdobyciu daru zbawienia.
III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Głoszenie Królestwa Bożego, ze względu na treść nauczania i ze względu na sposób, w jaki Pan Jezus przekazywał dobrą nowinę, gromadziło wokół Boskiego Nauczyciela tłumy.
Cieszymy się bardzo, że w naszych Kościołach ciągle widać obrazy, które podczas nauczania Jezusa można było zobaczyć nad Jeziorem Tyberiadzkim, czy na galilejskich wzgórzach.
Znane nam są jednak opustoszałe kościoły w niektórych krajach. Z tym większą nadzieją spoglądamy ku sanktuariom, gdzie Matka Chrystusa, powierzona Kościołowi przez umierającego Zbawiciela, w dalszym ciągu przyciąga rzesze.
IV. Przemienienie na górze Tabor
Ukazanie Boskiego Oblicza w Synu Człowieczym było potrzebne nie Panu Jezusowi, ale uczniom. Przemienienie Pańskie miało miejsce między pierwszą a drugą zapowiedzią Męki, i było istotnym dopowiedzeniem do tych zapowiedzi, które przerażały apostołów, a nawet budziły sprzeciw. Pan Jezus się przemienił, aby oni się zmienili.
V. Ustanowienie Eucharystii
Całe bogactwo dokonanego przez Siebie zbawienia Pan Jezus zostawił w Najświętszym Sakramencie Eucharystii. "Kto ten chleb spożywa będzie żył na wieki" (J 6,51). Apostoł jednak przekazuje nam ostrzeżenie: "Kto spożywa chleb lub kielich pije Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej" (1 Kor 11,27). Godnego przystępowania do tego Sakramentu uczymy się najlepiej w szkole Maryi, w sanktuariach maryjnych.
TAJEMNICE BOLESNE
I. Modlitwa w Ogrójcu
Wiemy, że modlitwie Pana Jezusa w Ogrójcu towarzyszył lęk. Czy był to wyłącznie lęk przed czekającą Go męką ? Z Ewangelii nam wiadomo, że Jezus lękał się bardziej o swoich uczniów, których duch był ochoczy, ale ciało omdlałe. Lękał się o wszystkie pokolenia swoich uczniów, czy uniosą ciężar doświadczeń, jakie grzech sprowadza na świat, a jednocześnie czy będą mieć dość wielkie serca, by ogarnąć dar Bożej miłości, jakim jest zbawienie.
Uczniowie Jezusa odziedziczyli po Mistrzu tę troskę o świat i wyszli z Ogrójca przejęci pragnieniem, by pomagać wszystkich w ich trudach i utrapieniach.
II. Biczowanie
Różaniec jest uważany za streszczenie Ewangelii. W niektórych tajemnicach jest jednak jej rozszerzeniem i pogłębieniem. Tak, jest również w drugiej tajemnicy bolesnej. Biczowanie Pana Jezusa jest opisane w Ewangelii tylko jednym słowem, a w tej tajemnicy różańca obraz Jezusa ubiczowanego staje się przedmiotem pełnej miłości kontemplacji i adoracji, która trwa przynajmniej tak długo, jak odmawianie dziesiećiu pozdrowień anielskich,a sięga w głąb współczującego serca.
III. Cierniem ukoronowanie
Dramaturgia trzeciej tajemnicy bolesnej jest opisana już nie jednym słowem, lecz w kilku zdaniach. Ale i te kilka słów, to tak mało, aby zrozumieć tragedię człowieka, który zakpił z Króla niebios wtłaczając mu na głowę koronę z ciernia. To tak mało, aby zrozumieć co czuł w chwili poniżenia Ten, który chce wszystkich ludzi wprowadzić do Królestwa Bożego. Różaniec może nam przybliżyć te wszystkie tajemnice zawarte w trzeciej tajemnicy bolesnej. W różańcu bowiem patrzymy zarówno na okrutnych "kpiarzy", jak i na Wyśmianego oczyma Jego Matki.
IV. Droga Krzyżowa
Pan Jezus dźwiga krzyż, a nas zachęca, abyśmy Go naśladowali. Jeśli kto che iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje ! (Łk 9,23)
Nasz Pan ma prawo tego od nas oczekiwać, bo przecież to On wziął na swoje ramiona wszystkie nasze niedole. Dla tych, którzy dźwigają swoje krzyże jest wielką łaską, jeśli swój krzyż widzą w Jego krzyżu. W osiągnięciu tej łaski bardzo nam pomaga modlitwa różańcowa.
V. Śmierć na Krzyżu
W tajemnicy ukrzyżowania stajemy pod krzyżem, na którym umiera za nas nasz Zbawiciel, razem z Jego Matką. Ta, która była odkupiona już w chwili swego poczęcia, ze względu na zasługi tej śmierci, pomoże nam najpełniej przyjąć dar zbawienia, a jednocześnie pomoże odwdzięczyć się tak wielkiek miłości serdecznym współczuciem i oddaniem się. Tu, przy krzyżu, schodzą się wszystkie ścieżki Jezusa, Maryi i każdego człowieka.
TAJEMNICE CHWALEBNE
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Uczniowie Jezusa byli olśnieni światłem Przemienienia, które było zapowiedzią chwały zmartwychwstania. Tym większe wrażenie wywarło na nich spojrzenie w oblicze Chrystusa zmartwychwstałego. Zachwyt i miłość były tak wielkie, że pozwoliły im pokonać wszelkie przeciwności w świadczeniu o zmartwychwstaniu. Nasze pieśni wielkanocne mówią o wielkiej miłości z jaką na Syna zmartwychwstałego patrzyła Jego Matka, a nawet, jak "usta Jego całowała".
II. Wniebowstąpienie
Pan Jezus przed swoim wniebowstąpieniem wytycza drogi, którymi mają iść Jego uczniowie, a zatem są to drogi całego Kościoła. Prowadzą one na cały świat. Chociaż Kościół musi iść we wszystkich kierunkach, ku wszystkim narodom, to jednak zasadniczy kierunek jest ten, który Jezus wskazuje samym swym wniebowstąpieniem. To jest kierunek ku niebu. Jest to, zaiste, niebotyczna perspektywa. Trudno jest ją osiągnąć jedną myślą, a tym bardziej jednym działaniem. Nie da się powiedzieć, co będziemy na tej drodze robić za sto lat. Ale musimy wiedzieć, co mamy robić dzisiaj i w najbliższym czasie.
III. Zesłanie Ducha Świętego
To Duch Święty od początku i przez wszystkie wieki jest Kreatorem Kościoła. Dlatego nieustannie śpiewamy "Veni Creator Spiritus". Na to wezwanie Duch Kreator przybywa nieustannie i wykorzystuje wszystkie sposoby, aby na swój wzór i nas uczynić "duchowymi".
Działa On szczególnie we wspólnotach kościelnych i w wiernych modlących się na różańcu.
IV. Wniebowzięcie Maryi
Maryja Wniebowzięta pomaga nam oderwać wzrok od ziemi i spojrzeć w górę, gdzie w niebie, po prawicy Ojca, zasiada Jej Syn. To do Niego na rękach Aniołów wznosi się Jej stęskniona dusza i dziewicze ciało, które nie może doznać skażenia śmiercią. Dzięki wniebowzięciu Maryja może być na takiej wysokości oglądana i błogosławiona przez wszystkie narody i pokolenia, ale i Ona uzyskuje nowy punkt widzenia na wszystkie ziemskie sprawy. Dlatego do jaśniejącej na niebieskim horyzoncie wznoszą się myśli, uczucia i prośby wielu.
V. Ukoronowanie Matki Bożej na Królową nieba i ziemi
Matka ma pełny udział w królestwie swego Syna. Jest to królestwo bez granic, zarówno w niebie jak i na ziemi. Co do nieba, to nie mamy wątpliwości, że Maryja ze wszystkimi jego mieszkańcami ma jako pierwsza - udział w królowaniu Syna Człowieczego. Jego królestwo jest przede wszystkim królestwem prawdy i tam wszyscy wiedzą, że nie ma pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni (Dz 4,12). Na ziemi jednak nie wszyscy znają prawdę i to może narzucić ograniczenia panowaniu Chrystusa i Jego Matki w ludzkich sercach.